Opis

Zamiast wstępu: "Podniósł głowę i otwarcie spojrzał na dziewczynę. Uniosła ramiona i zwinęła jasne włosy na dłoni. Odsłoniła długą, łabędzią szyję. Drgnął. Szarpnęło nim dobrze znane uczucie. Pragnienie. Ssanie. Wewnętrzny mus. Zmrużył oczy, oblizał wargi. Z trudem przełknął ślinę. Pasjami kochał takie kruche, delikatne kobiece szyje. Mógłby przyglądać się im w nieskończoność. Miękkość linii biegnącej od płatka ucha do dołka między obojczykami, w tym miejscu pod brodą, obezwładniała go. Mógłby po niej wodzić palcem w nieskończoność. Właściwie, gdyby tę dziewczynę odpowiednio usadowić, podnosząc blond loki w górę, odkrywając szyję, to reszta jej ciała mogłaby nie istnieć. Zadrżał, gdy pomyślał, jak mógłby pieścić wargami delikatną skórę pod brodą. Był pewien jej gładkości, jedwabistego napięcia, aksamitnej miękkości. Westchnienie wyrwało się ust Konrada zanim pomyślał, by je stłumić. Och, gdyby miał ją tylko dla siebie, obciąłby ten pszeniczny gąszcz, by odsłonić piękność szyi!"

O autorze

Całe życie namiętnie połykam cudze książki i tworzę po cichu własne. Piszę, by usunąć z głowy, błąkające się w niej opowieści.

Kocham literaturę za stwarzanie światów, istot i przygód niesamowitych. Podziwiam bujną wyobraźnię i polot pisarski.