Wyszukiwarka
Koszyk
Twoje złote:  0,00
wpłacone: 0,00
zarobione: 0,00
Liczba produktów:  0
Wartość:  0,00
Zobacz koszyk


Opis

Hamartia - to tomik poetycki z jednej strony metafizyczny i kobiecy, z drugiej wręcz przeciwnie zakraszony cierpieniem autora i autotematyką. Tomik jednocześnie brudny i oświetlony przez delikatnie wplecione poszukiwania i pytania. Czasem zatrważający, przerażający, a i sentymentalny - na pewno nie pozostawiający w obojętności. Zaskakuje zagadnieniami ,, modlitwą o raka′′ czy zjednoczeniem cierpienia choroby psychicznej z poezją i całościowym życiem bohatera. Czasem jest prosty - wyłapujący znaczenie każdego pojedynczego słowa, często jednak czerpiący z czegoś ,,poza słowem′′, poza głębią. Na pewno twór ten nieskażony jest brakiem emocji, na pewno emocje te nie są ,,wyżymane′′ z prostackimi obrazami. Nie jest to też tomik idealny. Nie jest, ponieważ są to juwenalne początki (trwające już około czterech lat), którym zawsze można coś zarzucić. Nie jest to jednak nieważna książka poetycka. hamartia - błędne rozpoznanie własnej sytuacji przez bohatera tragedii, wina tragiczna

O autorze

Magdalena Michalska (ur. 02.07.1996 r ), kończąca w tym roku warszawskie LO s. Nazaretanek, z kilkoma pasjami, wśród których znajdują się między innymi : literatura ( a szczególnie współczesna forma poetycka) oraz psychiatria. Zakochana w Buczku, Barańczaku i Świetlickim.
W 2011 roku zdiagnozowana tzw. psychiatryczną eFką, o czym stara się mówic z podniesioną głową, a co często wplata w swoje wiersze. Swojej przyszłości jednakże z poezją nie wiąże, ,,bo przyjda lepsi kochankowie'', ale w sercu zawsze wiersz doskwierać będzie.
0
złotych

Hamartia (#1141)

Gatunek: obyczajowa, hobby, pamiętniki, wspomnienia, inne, 

Rodzaj: poezja

Autor: Magdalena Michalska

Wydawnictwo: self-publishing

Rok: 2014

Ilość stron: 47

Format pliku: pdf, 

Słowa kluczowe:
poezja, hamartia, choroba, psychiczna, kobiecość, cierpienie, metaart,

Kategoria:
LITERATURA /


Oceny:

Pozytywne: 0
Neutralne: 0
Negatywne: 0




Inne tego autora

Komentarze