Opis

Może to dziwne, ale obecnie o pozwolenie na broń jest najłatwiej od czasów I RP. Obecnie wystarczy spełnić ustawowe wymogi, by stać się właścicielem pozwolenia oraz "prawdziwego" Glocka. Niniejsza broszura jest o tym, jak to osiągnąć. Ale nie tylko. Tłumaczy też, dlaczego można posiadać bez pozwolenia karabin snajpera z czasów wojny secesyjnej, a nie można posiadać kastetu. Wyjaśnia jak to naprawdę jest z tym prawem do samoobrony i jak od kuchni wygląda wprowadzanie przez Policję szykan wobec posiadaczy broni. A przede wszystkim wyjaśnia pewne pojęcia podstawowe, gdyż wiele jest poziomów piekła, ale jeden z całą pewnością zajmują ludzie, którzy nazywają Automat Kałasznikowa strzelbą.

O autorze

Działacz Ruchu Obywatelskiego Miłośników Broni, oraz współzałożyciel Śląskiego Stowarzyszenia Miłośników Broni. Czy kogoś zdziwi, że do tego posiada legalną broń?

Typowy, normalny, odpowiedzialny człowiek, za wyjątkiem faktu, że zamiast spędzać niedzielę przed telewizorem z piwem w ręce, woli oddawać się dziurawieniu arkuszy papieru z odległości 100 m. Poza tym całkiem normalny