Słowa kluczowe:
Kategoria:
Neutralne: 0
Negatywne: 0
Opis
Fragment: Pisywaliśmy do siebie listy, sążniste i nietypowe, bo istotne, przeplatane relacjami z drobiazgów. Z każdym strzępkiem wspomnienia powstawały w nas lawiny odmiennych skojarzeń. Powarkiwaliśmy na siebie korespondencyjnie, prostowaliśmy zatarte fakty, przedstawialiśmy je obiektywnie, czyli po swojemu, a moje wyblakła przeszłość, uzupełniona wynurzeniami Martusi, dawała mi obraz utraconego domu. Wymienialiśmy ploty o sprawach zrozumiałych tylko wtedy, gdy znało się ich kontekst i wiedziało, kto jest kim, jaki wuj, jaka ciotka, skąd się wywodzą, co reprezentują. Mimo dzielącej przestrzeni, docierały do mnie wiadomości o różnej wadze, jedne usypiające, inne - nie. Przedstawiała zamazane w pamięci, ledwo naszkicowane sylwetki ludzi z naszej rodziny, z którą miałem luźny, iluzoryczny, niemal śladowy kontakt. Przejezdni, znajomi, przygodni turyści zawadzający o moje okolice, donosili mi, co z nią, jak się ma.O autorze
Debiutowałem w 1971 roku na łamach „Faktów i Myśli”, drukowałem w "Odrze", „Nowym Wyrazie” „Nowej Okolicy Poetów", Miesięczniku Literackim”, „Faktach” „Promocjach” Przekroju" "Poboczach", "Kwartalniku Artystycznym" "Akancie", „BIK-u”, dwóch antologiach, kwartalniku dla niepełnosprawnych „Słowem i kształtem” i prasie lokalnej. Zamieszczałem w tych pismach opowiadania, felietony, eseje, recenzje teatralne i oceny książek. Moje prozatorskie teksty były wielokrotnie emitowane w Polskim Radiu w Bydgoszczy.
5
złotych
Martusia (#158)
Gatunek: obyczajowa,
Rodzaj: opowiadanie
Autor: Marek Jastrząb
Rok: 2011
Ilość stron: 22
Format pliku: pdf,
Słowa kluczowe:
Staruszkowo,
Kategoria:
LITERATURA / nowele, opowiadania, short stories / obyczajowe /
Oceny:
Pozytywne: 0Neutralne: 0
Negatywne: 0