Opis

„Wiele domostw opustoszało. Inne łączyły się z sąsiednimi, wzmacniając zewnętrzne mury i robiąc przejścia pomiędzy. Te najdawniej opuszczone patrzyły na ulicę ślepymi oczyma. Już od dawna budowano tak, żeby wszystkie okna wychodziły na wewnętrzne dziedzińce; stare okna wychodzące na ulicę zostały zamurowane. To był dziwny widok – obce okna. Kiedy byliśmy dziećmi, baliśmy się przechodzić koło takich domostw. Zdawało nam się, że z tych obcych, pustych okien patrzą na nas duchy.” Miastem-państwem rządzi uzurpator. Bogata niegdyś cywilizacja podupada, prawo przestaje działać. Każdy klan musi sam walczyć o przetrwanie. Dla tych ludzi miasto oznacza świat… Aż do dnia, kiedy pewna kobieta przekracza Mur. To jest nowa - poprawiona :) wersja opowiadania, które było tu wcześniej.

O autorze

Agnieszka Makowska (pseudonim) urodzona w 1973 roku w dużym mieście, w dzieciństwie zafascynowana była lasem. Do roku 1998 studiowała naprawdę, później przez wiele lat była wieczną studentką. Zamiast się uczyć oglądała telewizję lub czytała książki. Telewizja ją znudziła a książki nie były dla niej dość eskapistyczne, więc sama zaczęła pisać. W końcu założyła rodzinę i trochę się ogarnęła. Teraz ma mało czasu na pisanie.